Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spinacz
ZAŁOŻYCIEL
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 06:16:14 12-06-2012 Temat postu: |
|
|
nono widzę nabiera blasku dobra robota felgi odśwież jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kazukiorg
PREZES
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 08:14:25 12-06-2012 Temat postu: |
|
|
Felgi są w fatalnym stanie... miejscami poodłaził clar, miejscami nawet podkład ;-/ Ale coś się da z nimi zrobić, bo jedną troszkę podczyściłem i w miarę wygląda. Jednak na razie muszę poczekać na wenę i natchnienie do pracy ;-P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kazukiorg
PREZES
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:59:46 17-06-2012 Temat postu: |
|
|
"Naprawiony" szyberdach dokładnie to zrobiony jeden z dwóch... wymieniona podsufitka, słupki. Poprawiona instalacja elektryczna - oświetlenie kabiny z przodu + nowy fragment pod lampki pod kurtynami. Wyciągnięte kolejne zbędne przewody. Więc wnętrze już jakoś wygląda ;-]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spinacz
ZAŁOŻYCIEL
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:07:55 18-06-2012 Temat postu: |
|
|
a gdzie foto z prac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kazukiorg
PREZES
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:46:03 18-06-2012 Temat postu: |
|
|
W tej chwili fotki nie mają sensu... właśnie przy chowaniu szyberdachu uszczelka zerwała mi materiał z zasuwy... jestem przeszcześliwy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kazukiorg
PREZES
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:12:32 30-07-2012 Temat postu: |
|
|
Dlatego nie było mnie na spocie:
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2012-07-30
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2012-07-30
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2012-07-30
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2012-07-30
w "ch" roboty, ale przynajmniej jest jakiś efekt. Aktualne niewentylowane tarcze z 1.8 mam wypaczone, to wymienię na te piękne wentylowane od 2.5 ;-]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spinacz
ZAŁOŻYCIEL
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:38:20 30-07-2012 Temat postu: |
|
|
No ładnie zacisk wymalowany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kazukiorg
PREZES
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 08:10:57 31-07-2012 Temat postu: |
|
|
Pomalowałem zaciski i uchwyty, w następny weekend będę wszystko montował. Jedynie przy wyciąganiu pokaleczyłem jeden tłoczek i trzeba go dla świętego spokoju wymienić ;-/ Nie te szczypce ;-/
Od razu mówię swap'a jeszcze długo nie będzie, ale autko powoli będę przygotowywał, jeśli po zdjęciu progu wyjdzie, że wszystko jest w porządku i buda zbytnio nie leci. Nim ktoś powie: "kup gotowe m50b25" no przecież można mięć super prowadzącą się wyścigówkę z potężnym silnikiem m40b18, co nie ? ;-] Wszystko to dlatego, bo denerwuje mnie charakterystyka jezdna zielonej małpy, strasznie miękka. A bezsensownym byłoby inwestować w lepsze zawieszenie w r4, jak cenowo wychodzi tyle samo co r6 i daje jakieś możliwości. Jedyne co to nie mam sumienia na razie pozbyć się tego klekocącego silniczka... po 17kkm spalił ok 0.5L oleju i spalanie mam w granicach 7,2 w trasie (raz na dystansie 670 km wyszło mi 6,9, ale to nie powiem jak wyglądała ta "jazda" ) 8,4 w mieście. Od ponad 7kkm nie ściągałem pokrywy, do czyszczenia rurki smarującej (producent chyba nie przewidział tylukrotnego rozbierania głowicy, bo poleciały dwa gwinty...). Po prostu żal mi się go pozbyć. Teraz doprowadzę ją do względniejszego ładu - blacharz -,a potem biorę się za zawieszenie (razem ze stabilizatorami z wersji r6, może gwint) + tylnie hamulce. Ale to wszystko powoli będzie robione i postaram się, więcej zdjęć z prac wrzucać ;-].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kazukiorg
PREZES
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 09:46:05 07-08-2012 Temat postu: |
|
|
Hamulce zrobione
Przed (niewentylowane):
Po (wentylowane):
A jak robić coś to porządnie, to wziąłem się też za tył. Podjąłem walkę z odpowietrznikiem, przed którym ostatnio spasowałem. Niestety zamiast puścić jak samuraj walczył do końca. Poniżej widoczny specjalny przyrząd służący do kinetycznego zdejmowania bębnów ;-].
Przy bliższym przyjrzeniu się wyszło, że samoregulator jest zapieczony i bębny można było ściągnąć przy zaciągniętym ręcznym, a szczęki prawie nie pracowały.
Poniżej cylinderek z "byłym" odpowietrznikiem i zapieczonym przewodem hamulcowym. Walka potem jeszcze trwała skończyło się na wymianie na nowy cylinderek, co mi się nie bardzo widziało, bo do celowo z tyłu też mają tarcze zawitać.
Auto już lepiej hamuje mimo, że jeszcze nie dotarł się przód. Teraz warto było by uruchomić ABS, bo czujnik z pp padł. ale wybiła już 19:25, więc koniec bajeczki na dziś.
Kolejna sprawa do zrobienia to diagnostyka przedniego zawieszenie, bo mam wrażenie, że jeden sworzeń ma luz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spinacz
ZAŁOŻYCIEL
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:51:09 09-08-2012 Temat postu: |
|
|
Dobra robota z heblami tak trzymaj od podstaw trzeba dłubać byle tak dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sebwe
VIP
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bmw Klub Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 19:09:44 09-08-2012 Temat postu: |
|
|
Nie próżnujesz ,to cenie ,działaj, działaj z wozem i podbijaj na spoty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kazukiorg
PREZES
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 10:58:27 20-08-2012 Temat postu: |
|
|
Czy Wy też tak macie, że urlop to taki cudowny czas który można poświęcić na autko ? Początek sprawozdania z mojego urlopu. Na pierwszy ogień poszły światła. Przepaliła mi się żarówka NightBreakers i zacząłem szukać czegoś innego. Idąc przykładem Kolegi Kubali postanowiłem wymienić żarówki na Osram Cool Blue. Zamówiłem cały komplet, czyli 6 razy H1 + postojówki.
Różnica w nocy ( z prawej stara NightBreaker (3500K) z lewej CoolBlue (4200K):
Różnica w dzień (jeszcze na brudnych reflektorach):
Na żywo lepiej widać różnice.
Jeden reflektor miał luz na mocowaniu silniczka krokowego, to rozebrałem oba umyłem soczewki, wypłukałem klosze. Wymieniłem resztę żarówek i wyregulowałem reflektory, żeby ładnie były spasowane z machą. Efektem ubocznym był zez rozbieżny musiałem jechać na ustawienie świateł.
Po wyczyszczeniu i zamontowaniu w dzień:
Nie zrobiłem jeszcze zdjęć z nocy, ale efekt jest super. Tylko aby efekt końcowy był pełny autko wymyte i wywoskowane. Błysk
Resztę zabawy opiszę później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spinacz
ZAŁOŻYCIEL
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:37:30 20-08-2012 Temat postu: |
|
|
No jest mega różnica widoczna dobra robota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zibi
KLUBOWICZ
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:52:09 20-08-2012 Temat postu: |
|
|
Fajnie to wygląda, GRATKI!
Mojej też by się przydało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kazukiorg
PREZES
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 08:43:56 21-08-2012 Temat postu: |
|
|
Myślałem, że dobrze zabezpieczyłem reflektory przed zaparowaniem, ale dzisiejsza burza udowodniła mi, że niekoniecznie
@Zibi to jest jakieś dwie godziny roboty na całość bez suszenia. A jest niesamowita różnica, pierwszy raz jak jechałem na nich w nocy to się przeraziłem. Bo przez brudne klosze światło się bardziej rozprasza i "oświetlone" miałem wszystko, włącznie z rowami i czubkami drzew. Po wyczyszczeniu światła są tak skupione, że łoo. Długie przy takim skupieniu to po prostu bajka.
Ogólnie zapomniałem dodać.... prawy reflektor ma połamane mocowania kierunkowskazu, a ten był przyklejony na jakieś SuperGlue do błotnika.... niestety teraz też tak jest... przy okazji ile macie klaksonów ? Bo ja mam dwie trąbki
Kolejną walkę podjąłem z szyberdachem numer 3... tym razem wszystkie wóżki były dobre, tylko.... sam szyber stał w kurniku... ze względów estetycznych nie zrobiłem zdjęcia z początków prac Szyber był tak zawalony, że się tylko uchylał, bo tylko jeden wózek chodził na początku. Sporo czasu zajęło ruszenie wszystkich, żeby można było je zdemontować. Do pomocy wynająłem pomocną dłoń widoczną na zdjęciu wyczyszczonego i w 90% rozebranego szyberdachu:
Zabawa polegała na czyszczeniu wsuwką do włosów prowadnic. I płukaniu WD40 kanalików. Aby w ogóle ruszyć cały mechanizm musiałem, zdemontować silniczek z aktualnego szyberdachu i nim poruszać wóżkami. Dobrze, że akurat znalazłem prostownik na działce, bo byłby niezły ból. Poniżej zdjęcie zdemontowanych wszystkich czterech wóżków lewej strony szyberdachu.
Oczywiście oprócz wsparcia personalnego ważne okazało się należyte podejście do tematu, wcześniejsze przygotowanie narzędzi oraz miejsca pracy:
Samą zasuwę zacząłem czyścić i wyczyściłem, tyle że ta gąbka jest tak skruszała, że przed montaże oddam ją do tapicera. Bo nie mam zamiaru znowu się wkurzyć, że nazajutrz po montażu zerwało mi materiał, a dwa dni później poszły dwa wóźki. Szyberdach jest jedną z rzeczy, które mam do roboty przy ściągnięciu podsufitki. Bo mam do zrobienie kawałek elektryki do lampek w kurtynach, oddzielny obwód do szyberdachu, bo teraz prąd był brany z lampki.... tak jak kierunkowskaz na SuperGlue to też nie jest mój patent. No i duperel, ale jakże irytujący czyli jeden haczyk zasłony/zasuwy tylniej szyby jest urwany, i też będzie wymieniony, z nadzieją, że to ostatni raz kiedy ściągam podsufitkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|