bmw e36 gruby

gruby · Wysłany: 18:43:52 05-01-2014 Temat postu:

A dzieki. Twoja niebieska też robi wrażenie Smile

kazukiorg · Wysłany: 21:08:59 05-01-2014 Temat postu:

Bo nie obejrzałeś jej dokładnie Razz

Najchętniej bym zrobił z tych dwóch aut jedno Razz

gruby · Wysłany: 21:37:35 05-01-2014 Temat postu:

O

a tak na serio co bedziesz robił z niebieska? Ja nie chce ci doradzać sam musisz coś postanowić . Będziesz ją trzymał czy pójdzie do żyda ?

kazukiorg · Wysłany: 21:58:12 05-01-2014 Temat postu:

Nie chętnie pozbywam się aut. Jeśli będzie taka konieczność to sprowadzę sobie budę coupe w jak najmniejszym litrażu. I będę przekładkę robił do nowej budy. A do tego czasu będę robił silnik i to co będę mógł z auta wyjąć Razz

gruby · Wysłany: 22:15:53 05-01-2014 Temat postu:

To się chwali Smile

ambitne plany trzymam kciuki. Wszystko fajnie ale skąd kase na to wszystko brać ... a to nasze hobby pochłania sporo pieniędzy. Trzeba coś robić żeby nie zwariowac Smile

kazukiorg · Wysłany: 11:42:31 06-01-2014 Temat postu:

Z jednej strony gdybyśmy mieli kasę to byśmy podziałali z tymi naszymi skarbonkami, ale z drugiej pewnie jeździlibyśmy czymś nowszym Razz

gruby · Wysłany: 12:02:53 06-01-2014 Temat postu:

Pewnie tak Smile

ale dla mnie e36 to auto które na charrrakter i duszę Smile

i nawet dziś ludzie na ulicy spoglądają jak widzą fajny egzemplarz Smile

kazukiorg · Wysłany: 21:34:36 06-01-2014 Temat postu:

Niestety ja jeśli miałbym wybrać dowolne auto ze stajni BMW to albo e39 M5, albo e24 M6 CSi. Ewentualnie e31 850i xD

gruby · Wysłany: 21:16:44 29-01-2014 Temat postu:

Po przyjściu do garażu zobaczylem kałuże pod chlodnica. Trzeba było coś z tym zrobić więc:

W moim aucie zbiorniczek ciekł w niewidocznym z
zewnątrz miejscu i przez noc potrafiło spłynąć pół
zbiorniczka Sad

...
Myślę że ogólnych zasad BHP nie muszę przypominać
bo są one każdemu znane Smile

Do dzieła :
Na początek odkręcamy węże od chłodnicy i czekamy
aż cały płyn zleci do pojemnika.
Gdy wszystko spłynie (trochę to potrwa), odczepiamy
zaczepy które trzymają nam chłodnicę od góry. Po tych
czynnościach możemy swobodnie wyjąć chłodnice.
U mnie na spodzie i dnie zbiorniczka było mokro....

Przechodzimy do odkręcenia tych dwóch śrubek na klucz
Imbus 5...
Naszym oczom ukaże się boczny dolot płynu do
zbiorniczka / kanałek.
Teraz bierzemy śrubo-wkręt i podważamy ostrożnie
(zbiorniczek jest z tego plastiku podpisanego
ABS to jest odporny na działanie siły)
Gdy już cały zbiorniczek "wyskoczy" Możemy go wyjąć i
przystąpić do oględzin.
Zbiorniczek trzyma się głównie na dolnej części i na
okrągłej u góry.
Teraz możemy sprawdzic dokładnie
zbiorniczek czy gdzieś nie ma dziurki bądź pęknięcia.
Przy takiej operacji najlepiej jest zaopatrzyć się w
nowe uszczelki gumowe na dolną i górną część.
W moim przypadku uszkodzeniu uległa ta mała górna
uszczeleczka. I z góry płyn leciał na dół.
Teraz zakładamy nowe uszczelki (ja dodatkowo dałem
pomiędzy uszczelkę a kanalik blokujący ją trochę
sylikonu wysoko temperaturowego
tak dla bezpieczeństwa i na przyszłość
Gdy założymy uszczelki przykładamy na otworki ten
zbiorniczek i z odpowiednią siłą (wyczucie) wciskamy
zbiorniczek na swoje miejsce, gdy będzie wchodził
ciężko to sprawdź uszczelki może któraś się
zagięła i możesz ją uszkodzić !!
Gdy zbiorniczek jest już na miejscu to skręcamy
wszystko tak jak było na początku.

Tak dla przypomnienia :

1.PAMIĘTAJ ŻE PO TEJ OPERACJI KONIECZNE JEST
PORZĄDNE ODPOWIETRZENIE UKŁADU CHŁODZENIA!!!!
2.GDY UŻYWASZ SILIKONU DLA DODATKOWEGO
ZABEZPIECZENIA POZWÓL MU SPOKOJNIE WYSCHNĄĆ
W POKOJOWEJ TEMPERATURZE +15 St C
3.GDY BĘDZIESZ WLEWAĆ Z POWROTEM TEN SAM
PŁYN CHŁODZĄCY TO PAMIĘTAJ O DOKŁADNYM
PRZEFILTROWANIU GO BO NIE MOŻESZ SOBIE
POZWOLIĆ NA ŚMIECI W TYM UKŁADZIE!!
4.W PRZYPADKU PĘKNIĘTEGO ZBIORNICZKA MOŻNA
DAĆ GO DO PUNKTU SPAWANIA PLASTIKÓW LECZ LEPIEJ NIE RYZYKOWAĆ I KUPIĆ NOWY ZBIORNICZEK.!

kazukiorg · Wysłany: 21:57:00 29-01-2014 Temat postu:

A myślałem, że zbiorniczek jest zespolony z chłodnicą Wink

Szkoda, że fotek nie ma, ale sam opis jest już dobry Wink

Jakby co podpisz numerki z rysunku:

[link widoczny dla zalogowanych]

To będzie dobry materiał na poradnik Wink

gruby · Wysłany: 22:13:26 29-01-2014 Temat postu:

Wymieniłem dwa o-ringi nr 3 D:77.0 mm i nr 4: D14.5mm .

Eric · Wysłany: 22:42:26 29-01-2014 Temat postu:

pracowity dzionek miałeś Wink

gruby · Wysłany: 22:51:17 29-01-2014 Temat postu:

Był pracowity był Smile

. Różne opinie słyszałem jednym wymiana uszczelniaczy pomagała a innym nie. Zobaczymy. Jak by lecialo to kupię nowa chlodnice i po sprawie Smile

kazukiorg · Wysłany: 12:41:54 30-01-2014 Temat postu:

W sumie nie wystarczyło by założyć klamrę na przewodzie od dołu i odkręcić korek spustowy ? Woda powinna zejść tylko z chłodnicy i przewodów przed termostatem. Zawsze mnie do odpowietrzania Wink

Pytam, bo u mnie korek spustowy cieknie i nie chce mi się spuszczać całego płynu, a potem bawić w odpowietrzanie.

gruby · Wysłany: 19:19:19 30-01-2014 Temat postu:

Może i by wystarczyło Smile

. Ja miałem podejrzenie, że chlodnica gdzieś cieknie. Domyslalem się gdzie więc wolałem wyciągnąć całą . Jak wiesz przyczyną były o ringi więc musiałem zdemontować zbiorniczek i zobaczyć co i jak.
Pod korek spustowy jest taki o ring D=19,3X2,4
Polecam wziazc jednak korek ze sobą i dobrac np na Wrocławskiej koło Urzędu Skarbowego Smile