Dławienie się silnika na zimnym

Maalon1980 · Wysłany: 22:41:53 19-06-2012 Temat postu: Dławienie się silnika na zimnym

Witam posiadam bmw e36 320i i mam problem taki że na zimnym silniku a czasami na ciepłym też jest tak że silnik się dusi brak mocy ale gdy porządnie wcisnę pedał gazu tz. jak go kręcę wysoko to ciągnie dobrze ale nie ma takiego czegoś jak ma mój kolega że ciągnie od niskich obrotów u mnie dławi się i momentalnie czuć tak jakby jakieś turbo się załączyło i ciągnie, zaznaczam że silnik ma mało przejechane udokumentowane 204 tysiące kilometrów (silnik suchy bez jakichkolwiek wycieków) olej od zmiany do zmiany czysty jeździ na pół syntetyku castrol i w zasadzie od zmiany do zmiany nie wymaga dolewek bo go w zasadzie nie ubywa no chyba że tyle co nic.
Pracuje cichuśko i bardzo równo.
Mam też jeszcze jeden problem czasami przy włączaniu drugiego biegu sam wyskoczy przy puszczaniu sprzęgła tak jakby do końca nie wszedł. jak jade na tej dwójce to wszystko ok ale czasem przy tym włączaniu tak jakby nie wkleszczył się.
Nie wiem też dlaczego z przycisków w tylnych drzwiach obydwóch drzwiach nie idzie otwierać czy zamykać szyb a z przycisków przy drążku od biegów normalnie działąją, nie wiem też po co mam 5 przycisków do szyb (koło drążka biegów) skoro szyb jest 4.
Bardzo dzięki z góry za odpowiedzi.
Pozdrawiam

Michuuu · Wysłany: 00:52:27 20-06-2012 Temat postu:

Co do skrzyni albo za mało oleju albo synchronizator albo luzy lewarka Smile

u mnie też się tak dzieje tylko ze raz na tysiąc wiec nic nie tykam.

Maalon1980 · Wysłany: 08:18:55 20-06-2012 Temat postu:

Mechanik mi powiedział że ze skrzynią wszystko jest ok że to właśnie jakiś luz lewarka biegów lub tych drążków co idą od lewarka do skrzyni tam jakieś luzy ale wolę Waszą wypowiedź bo jeździcie tymi autami na codzień to pewnie lepiej wiecie co w trawie piszczy, choć ja sam dużo wiem ale z tym nigdy nic do czynienia nie miałem w żadnej bawarce.
A co z tym dławieniem się silnika myślicie co pisałem??????

bobeq · Wysłany: 08:22:21 20-06-2012 Temat postu:

Co do dławienia to może wtryski są zasyfione? jak przygazujesz nie pluje Ci benzyna>? A co do 5 przycisków to pewnie ktoś założył Ci tunel od cabrio ale mogę się mylić.

kazukiorg · Wysłany: 09:18:09 20-06-2012 Temat postu:

Kolega bobeq może mięć rację z wtryskami, zalej ją na shellu vpower'em jeśli po 200km nie będzie różnicy problem leży gdzie indziej. U mnie dół się poprawił po vpowerze. Po około 150km była już wyraźna różnica. Ewentualnie to może być kwestia przepustnicy jeszcze, wtedy silnik by się budził po 3500obr/min, a poniżej ledwo reagował, ale zacząłbym od wtrysków.

Odnośnie skrzyni, to faktycznie mogą to być luz na wodzikach u mnie podobny bajer jest z jedynką.

Spinacz · Wysłany: 12:11:20 20-06-2012 Temat postu:

Wymień filtr paliwa na początek kup środek do uszlachetnienia benzyny wlej go do co najmniej 20 L byny powinno pomóc. Druga sprawa może świece wymagają już wymiany.
Piąty przyciesk jest do blokady tylnych szyb dlatego nie możesz ich z tyłu z przycisków otworzyć
Pozdro Twisted Evil

daj znać co dalej w temacie.

Maalon1980 · Wysłany: 21:03:37 21-06-2012 Temat postu:

Ok zrobię jak mówicie sprawdzę świece wleję uszlachetniacz do benzynki oraz filtr paliwa a co do przepustnicy to można ją jakoś naprawić chodzi mi o umycie w benzynie ekstrakcyjnej?? czy tylko wymiana. Przepływkę już wyczyściłem delikatnym pędzelkiem rozpuszczalnikiem poprawy zero. Dziwi mnie czemu na ciepłym lepiej, wtryski chyba nic do tego by nie miały chyba że się mylę? świece na zimnym jak ssanie działają to może tego nie przepalają choć silnik pracuje równo nie czuć żeby przebierał jak się dławi.

kazukiorg · Wysłany: 13:16:35 22-06-2012 Temat postu:

Teoretycznie jeśli się potencjometr nie wytarł, wyczyszczenie może coś dać. U mnie wtyczka się po prostu wysunęła, może sprawdź czy wszystko łączy i czy nie zaśniedziało. Jak się jeździ na samym przepływomierzu, to właśnie auto zachowuję się jak taki muł na niższych obrotach. Odnośnie wtrysków to VPower czy uszlachetniacz nie zaszkodzi, więc warto spróbować. Układ zapłonowy chyba najlepiej, było by na kompie zdiagnozować.

Maalon1980 · Wysłany: 23:49:41 22-06-2012 Temat postu:

dzieki za pomoc część rzeczy dzisiaj porobiłem i jest zdecydowanie lepiej jutro z resztą sie pobawię napisze co i jak. pozdro

Spinacz · Wysłany: 08:36:56 23-06-2012 Temat postu:

super ze doradziliśmy co nie co
pochwal się nabytkiem

Maalon1980 · Wysłany: 17:22:20 23-06-2012 Temat postu:

Ok Marcinie dzisiaj wieczorkiem a raczej jutro pokaże swój nowy nabytek bo muszę fotki porobić, mam stare foty które robił poprzednik teraz doszły małe zmiany wygląda inaczej więc jutro założę temat.
Pozdro i dzięki wielkie za zainteresowanie.

Maalon1980 · Wysłany: 08:32:28 24-06-2012 Temat postu:

wiecie co koledzy wczoraj troche pojeździłem i jak wróciłem to na postoju jak go przegazowałem to jedzie paliwem nieprzepalonym z wydechu jakby nie przepalał!!! myślę że może go zalewa dostaje za bogatą mieszankę i się dusi z tego względu. czyżby znowu problemy z diabelnym wymysłem jakim jest sonda lambda???
Przepustnicę wyjąłem i sprawdziłem wzrokowo jak wyglądają wnętrzności na 100% jest z nią ok, przepływka wyczyszczona tz. ten włos i reszta umyta rozpuszczalnikiem.
Mam założony wkład powietrza firmy simota może on ma zły wpływ na prace silnika co myślicie o tym wszystkim bo na kompa nie chce jechać bo i tak połowy czujników i innych rzeczy zaś nie wykryje i co po takich diagnozach komputerowych jak z człowieka kase zedrą a i tak się nic nie dowiemy jak zwykle pewnie by powiedzieli wymień świece i sprawdź cewki.

The Truth · Wysłany: 09:36:42 24-06-2012 Temat postu:

ja bym jednak podjechal mimo wszystko najpierw na komputer. A nuż coś wykaże

Maalon1980 · Wysłany: 09:54:40 24-06-2012 Temat postu:

no tak tak tylko zawsze nic z tego podłączania pod kompa nie miałem ale skusze się chyba jednak

Spinacz · Wysłany: 09:24:58 25-06-2012 Temat postu:

Wkład nie powinien przeszkadzać na przyszłość nie rozpuszczalnikiem tylko benzyną ekstrakcyjną czyść.Hmmm sonda może być a może jakiś inny czujnik może położenia wału.