Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
M0Z4RT
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 06:51:15 14-05-2014 Temat postu: Kontrolka awarii silnika e39 |
|
|
Mam taki problem.
Pali się kontrolka (pomarańczowa) awarii silnika.
Gdy auto stoi na biegu "P" lub "D" na hamulcu to obroty po pewnym czasie falują (nie zawsze).
Po wpięciu pod kompa pokazuje czujnik położenia wału...
Elektryk wymienił mi czujnik położenia wałka rozrządu na Bilsteina i pomogło....... na 2km
Zaraz po tym jak od niego wyjechałem znowu dziadostwo się zapaliło.
Dodam, że na wyższych obrotach auto chodzi doskonale. Kompresja w silniku jak salonówka.
Może ma ktoś pomysł co to może być...
BMW e39 530iA Touring 2002r
EDIT:
Wcześniej wymieniłem jedną sondę lambda bo napięcie się na niej w ogóle nie zmieniało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez M0Z4RT dnia 06:56:53 14-05-2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gruby
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 08:27:56 14-05-2014 Temat postu: |
|
|
A u kogo z tym byłeś ? Może Podjedz do Sobczaka na Sulislawice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M0Z4RT
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 06:09:30 15-05-2014 Temat postu: |
|
|
byłem u elektromechanika w ostrowie a dokładnie topola-osiedle.
Nie mogłem jechać do Sulisławic bo nie mogę auta zostawić. Pracuje w ostrowie więc auto zostawiam na cały dzień i po pracy sobie odbieram...
dziś jadę do niego ma się zająć sprawą jeszcze raz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobeq
Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 06:16:10 15-05-2014 Temat postu: |
|
|
skoro na kompie czujnik położenia wału a wymienił ci wałka rozrzadu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M0Z4RT
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 08:57:58 15-05-2014 Temat postu: |
|
|
no ale wały masz dwa - rozrządu i korbowy a komputer pokazał tylko błąd czujnika położenia wału więc chyba trzeba sprawdzić oba...
wstępnie sprawdziłem czujnik i nie reagował ale dałem elektronikom z pracy do sprawdzenia by wiedzieć czy była potrzeba wymiany...
dziś pogadam z elektromechanikiem i sprawdzimy ten drugi czujnik...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M0Z4RT
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 06:46:12 16-05-2014 Temat postu: |
|
|
Sprawdziłem czujnik i rzeczywiście był uszkodzony. Raz łączy a raz nie.
Po ponownym podłączeniu się do kompa już nie zwracał błędu czujnika położenia wału ale za to pokazał sporo innych błędów tj. wszystkie sondy lambda i świece, cewki, zawory i jeszcze parę drobiazgów...
Świece są nówki platynki - 70zł za sztukę i sondy też były wymieniane...
W pracy samochodu nie zauważyłem żadnych zmian i poprawy...
Elektromechanik wyszedł z propozycją podmiany cewki... ale to dopiero we wtorek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M0Z4RT
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:13:18 04-07-2014 Temat postu: |
|
|
podmiana cewki nic nie wykazała bo wszystko działa...
zmieniłem mechanika na ziomka w Tarchałach Wielkich bo kumpel mi mówił, że robi w ASO i się zna na beemkach.
Znalazł trzy nieszczelności układu. Wąż od odmy do wymiany, uszczelki kolektora ssącego były już "skamieniałe" i poluzował się jeden wtrysk gazu i zasysał więcej tlenu...
Po wymianie tych rzeczy odczułem minimalną poprawę...
Zmieniłem znów mechanika. Sprawdził komputer i stwierdził, że źle mapuje i że wywala zapłon na dwóch tłokach. Podmienił na chwilę komputer na swój (podobno dobry) i nic nie dało. Sprawdził oscyloskopem i też błędów nie wykazało. Po wykasowaniu błędów auto chodzi idealnie ale wystarczy się zatrzymać na biegu P, N, D i po kilku minutach znowu się zapala "pomarańczka"...
Ile to już mechaników gadało o walniętej uszczelce pod głowicą lub regulatorze napięcia alternatora (że niby za duże napięcie idzie na sondy i wtryski i komp świruje)
Dziś odbieram od niego auto bo tydzień grzebał i nic nie zrobił i wale do Kordelasińskiego dać się grubo skasować ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kazukiorg
PREZES
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:35:35 04-07-2014 Temat postu: |
|
|
Pamiętaj się powołać na zniżki zawsze to 10% mniej :/ A ja bym jeszcze jeśli masz stare świece wsadził je czy czasem to nie jest wina źle dobranych świec, skoro mówisz, że masz nówki. Po za tym kasowali Ci błędy a włączali adaptację po tym resecie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M0Z4RT
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:55:44 04-07-2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Po za tym kasowali Ci błędy a włączali adaptację po tym resecie ? |
nie wiem o co chodzi
jeśli chodzi o świece to wcześniej działało a teraz nie więc raczej to nie świece...
tym bardziej że na początku działa dobrze a dopiero po chwili zaczyna wariować silnik... gdyby to byla swieca to pewnie problemy byłyby od samego poczatku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kazukiorg
PREZES
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 1690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:07:11 04-07-2014 Temat postu: |
|
|
Usunięcie błędów to jedno, a załączenie adaptacji to drugie. Przy adaptacji usuwasz mapy zapłonowe przez co DME od nowa uczy się prawidłowej pracy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M0Z4RT
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 13:50:53 08-07-2014 Temat postu: |
|
|
jak o to chodzi to mapy były usunięte...
ale to nie pomogło bo za każdym razem mapował od nowa z błędami..
silnik chodził bez zmian... zaraz po skasowaniu błędów chodził równo ale wystarczyło dać skrzynie na D i trzymać na hamulcu i już obroty falowały i nie palił równo na dwa garki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|